Negocjacje z rządami państw UE ruszą 18 listopada. W Parlamencie Europejskim udało się przeforsować rozwiązania, które są szczególnie korzystne dla polskich przedsiębiorstw. W głosowaniu europosłowie poparli zmiany w unijnych przepisach dotyczących obowiązków sprawozdawczych małych i średnich firm (MŚP). Parlament Europejski opowiedział się za ograniczeniem tych obowiązków, co ma przynieść wymierne korzyści dla biznesu w całej Unii, a zwłaszcza w Polsce, gdzie MŚP stanowią znaczną część gospodarki. Komisja Europejska już w lutym 2025 roku zaproponowała tzw. pakiet uproszczeń Omnibus I. Cel: mniej biurokracji, więcej przejrzystościGłównym założeniem jest zmniejszenie regulacyjnych i administracyjnych obciążeń, jakie nakładane są na przedsiębiorstwa w ramach zasad zrównoważonego rozwoju (ESG).W praktyce obowiązki w zakresie raportowania ESG oznaczają, że firmy muszą dokumentować i ujawniać, w jaki sposób ich działalność wpływa na środowisko naturalne i społeczeństwo. Dla wielu mniejszych przedsiębiorstw wiązało się to z dodatkowymi kosztami i biurokracją, dlatego uproszczenie zasad było od dawna postulowane zarówno przez środowiska biznesowe, jak i część europosłów. Czytaj także: Budżet UE. Von der Leyen reaguje na krytykę europarlamentuWynik głosowania w PE: większość za uproszczeniamiPodczas głosowania Parlament Europejski opowiedział się za zmniejszeniem obowiązków sprawozdawczych i wymogów dla przedsiębiorstw. Za przyjęciem stanowiska głosowało 382 posłów, przeciw było 249, a 13 wstrzymało się od głosu.Nowe propozycje przewidują, że szczegółowe sprawozdania dotyczące oddziaływania społecznego i środowiskowego będą obowiązywać jedynie duże firmy – zatrudniające średnio ponad 1750 pracowników i osiągające roczny obrót netto powyżej 450 mln euro.Jednocześnie przewidziano liczne wyjątki dla mniejszych przedsiębiorstw.Czytaj także: Rosną notowania UE w nowym badaniu. Oto czego oczekują EuropejczycyOchrona mniejszych firm przed nadmiarem obowiązkówEuroposłowie zaproponowali, by standardy sprawozdawczości zostały uproszczone i ograniczone do niezbędnego minimum. Firmy miałyby przekazywać mniej szczegółowych danych, co pozwoliłoby zmniejszyć koszty i obciążenia administracyjne.Jednym z kluczowych elementów przyjętego stanowiska jest ochrona mniejszych firm przed obowiązkami, które mogłyby być na nie przerzucane przez większych partnerów biznesowych.W praktyce oznacza to, że małe i średnie przedsiębiorstwa nie będą zmuszone do gromadzenia i udostępniania danych ESG tylko dlatego, że tego wymagają ich kontrahenci.Czytaj także: Europejczycy pracują coraz dłużej, ale różnice między krajami są dużePolscy europosłowie: „to sukces dla przedsiębiorców”Według europosła Adama Bielana (PiS), przyjęcie korzystnych dla Polski rozwiązań było możliwe dzięki szerokiej koalicji ugrupowań w Parlamencie Europejskim. – „Dzisiejszy dzień pokazał, że inna większość w tej izbie jest możliwa. To ważna wiadomość dla małych i średnich przedsiębiorców” – podkreślił Bielan podczas konferencji prasowej.Jak wskazał, za wspólnym stanowiskiem opowiedziały się grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (EKR), Europejskiej Partii Ludowej (EPL), Patriotów dla Europy oraz Europy Suwerennych Narodów. Do EKR należy Prawo i Sprawiedliwość, a do EPL – Platforma Obywatelska.Zadowolenia z przebiegu głosowania nie krył również europoseł Dariusz Joński (PO). Zaznaczył, że przyjęte zostały wspólne poprawki EPL i EKR, które zdejmują z wielu firm obowiązki raportowania.Czytaj także: Przejrzystość w transporcie. Wspólne reguły liczenia emisji gazów cieplarnianychWspólny front centroprawicyPodobny ton wybrzmiał w wypowiedzi europosła Tomasza Bocheńskiego (PiS), który zaznaczył, że tym razem w Parlamencie Europejskim głosowały wspólnie „cała prawica i centrum”. – Socjaliści, lewica i liberałowie zostali zepchnięci na bok i przegrali to głosowanie. Wygraliśmy je dla polskich pracowników i polskich pracodawców, broniąc polskich firm przed absurdalnymi propozycjami, które zostały przegłosowane w zeszłej kadencji przez rządzącą koalicję. Jest to mały krok w dobrą stronę”– powiedział.Europa: konkurencyjność i zrównoważony rozwój mogą iść w parzeGłos w debacie zabrał także sprawozdawca Komisji Prawnej PE, europoseł Jörgen Warborn (EPL). Jak podkreślił, wyniki głosowania dowodzą, że Unia Europejska może jednocześnie realizować cele zrównoważonego rozwoju i wzmacniać swoją konkurencyjność.Czytaj także: Imigranci z Europy Wschodniej nie chcą do Niemiec. Gospodarka ma problemKolejne kroki: negocjacje z rządami państw członkowskichProces legislacyjny jednak jeszcze się nie zakończył. Negocjacje z rządami państw członkowskich UE, które przyjęły już swoje stanowisko w tej sprawie, rozpoczną się 18 listopada 2025 roku. Celem jest sfinalizowanie nowych przepisów do końca przyszłego roku.Propozycja zmian wpisuje się w szerszy kontekst opóźnień we wdrażaniu obowiązków dotyczących raportowania w zakresie zrównoważonego rozwoju i należytej staranności.Z tego względu obecny wniosek koncentruje się na uproszczeniu zasad i zmniejszeniu obciążeń administracyjnych.Czytaj także: Omnibus III. Jest porozumienie ws. unijnej polityki rolnej